![](https://homodigital.pl/wp-content/uploads/2025/01/openai-buduje-infrastukture-ai-w-usa-300x171.jpg)
OpenAI z partnerami zbuduje infrastrukturę dla sztucznej inteligencji w USA za 500 mld dolarów w ciągu raptem czterech lat, jak ogłosił na briefingu prezydent Donald Trump. Sam OpenAI potwierdził to później w komunikacie prasowym.
Partnerami OpenAI, przynajmniej w początkowej fazie projektu, będą japoński gigant IT Softbank, największy na świecie dostawca rozwiązań bazodanowych Oracle oraz MGX, firma inwestycyjna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, której rola będzie się prawdopodobnie ograniczała do zapewnienia części funduszy. Przedsięwzięciem będzie kierował prezes Softbanku Masayoshi Son, bo na jego firmie spoczywać będzie główna odpowiedzialność za finansowanie tego „amerykańskiego” projektu.
OpenAI zbuduje infrastrukturę za fortunę, a Trump w tym pomoże
Projekt, który uzyskał nazwę Stargate (z ang. Gwiezdne Wrota), ma uruchomić pierwsze 100 mld dolarów już teraz i teraz też ma ruszyć budowa pierwszego centrum danych AI w Teksasie. Inne lokalizacje są aktualnie analizowane.
Jak zapowiedział Trump, wspomoże on projekt zarządzeniami tymczasowymi (ang. emergency declarations), tak by centrom danych zapewnić odpowiedni dostęp do elektryczności „z własnych elektrowni, jeżeli zechcą”. Jest to zgodne ze wcześniejszymi deklaracjami Trumpa, iż będzie chciał uczynić z USA potęgę energetyczną poprzez zwiększenie krajowego wydobycia ropy i gazu.
Pomoc Trumpa może faktycznie być potrzebna — w niedawnym wywiadzie dla Bloomberga, szef OpenAI Sam Altman narzekał, iż budowanie w USA stało się niezwykle trudne ze względu na dużą ilość wymaganej biurokracji. Dodatkowo, centra danych potrzebują olbrzymich ilości energii elektrycznej — potrzebne są więc inwestycje w moce wytwórcze i sieć dystrybucyjną. Trump może uprościć niezbędne procedury.
Te 500 mld dolarów w cztery lata to oczywiście wielkie pieniądze, ale pamiętajmy, iż już teraz amerykańskie firmy wydają grube dziesiątki miliardów dolarów na inwestycje w centra danych. Sam Microsoft zapowiedział, iż w roku finansowym kończącym się w czerwcu tego roku zainwestuje w nie 80 mld dolarów. Inwestycje Amazona, Google czy Mety też idą w dziesiątki miliardów rocznie.
Nie przegap najważniejszych trendów w technologiach!
Zarejestruj się, by otrzymywać nasz newsletter!
Gdzie w tym wszystkim Microsoft? I inni giganci chmurowi?
Pojawia się oczywiście pytanie, gdzie w projekcie Stargate jest miejsce dla Microsoftu, dotychczasowego wyłącznego dostawcy rozwiązań chmurowych dla OpenAI. Firmę z Redmond znajdziemy jedynie na liście „kluczowych partnerów technologicznych” projektu, obok takich firm jak Arm, Nvidia czy Oracle.
Oracle swoim wejściem w projekt prawdopodobnie chce się nieco porozpychać na rynku rozwiązań chmurowych, na którym jest obecny — na przykład zapewnia infrastrukturę dla TikToka — ale w raczej małej skali 3% udziału w światowym rynku. choćby najmniejszy z trzech chmurowych gigantów, czyli Google, ma 12%. Microsoft ma 23%, a Amazon aż 32% — 10 razy więcej niż Oracle.
Czy to oznacza, iż dotychczasowi giganci chmury zostaną odcięci od projektu? Być może nie. Projekt będzie jednak kosztować ogromne pieniądze, a jego początkowymi partnerami są spółki spore, ale raczej z drugiej ligi technologicznej. Kapitalizacja Softbanku to niecałe 100 mld dolarów, Oracle niecałe 500 mld dolarów. choćby z pomocą inwestorów finansowych może być im trudno zebrać 500 mld dolarów.
I drzwi dla nowych partnerów pozostają, jak się wydaje otwarte — OpenAI przez cały swój komunikat prasowy wspomina o „początkowych” (ang. initial) udziałowcach czy „początkowych” partnerach technologicznych. A ułatwienia w inwestowaniu obiecane przez Trumpa mogą zachęcić obecnych gigantów chmury do przyłączenia się do projektu OpenAI. choćby jeżeli są konkurentami spółki Sama Altmana na rynku rozwiązań sztucznej inteligencji.
Źródło grafiki: Sztuczna inteligencja, model Dall-E 3