W naukę zawsze trzeba włożyć dużo pracy. Wywiad z Arturem Goździkowskim

geek.justjoin.it 2 lat temu

Droga każdego programisty zaczyna się zwykle od zainteresowania komputerami i technologią. Jak jednak przekuć zwykłą pasję w karierę i życiową ścieżkę? W rozmowie z Arturem Goździkowskim, Senior IT Designerem w Sollers Consulting, rozmawialiśmy o jego początkach w branży, codziennej pracy oraz przydatności studiów w IT.

Czy zawsze byłeś zainteresowany pracą w IT?

Oczywiście, iż nie. Kiedyś to wcale nie była taka oczywista ścieżka kariery jak teraz. Jestem millenialsem, a więc moja przygoda z komputerami zaczęła się zupełnie typowo. Pierwszy sprzęt dostałem od rodziców za pieniądze zebrane na pierwszą komunię. Przynajmniej wiem, co się z nimi stało.

Wtedy po raz pierwszy zainteresowałem się technologiami, choć z początku ograniczało się to do grania w gry. W tamtych czasach jeszcze nikt nie mówił o pracy w IT ani o branży IT jako takiej w ogóle, więc komputery kojarzyły się jedynie z rozrywką. Dopiero później, będąc w gimnazjum, zacząłem pisać swoje pierwsze programy komputerowe.

Jak w takim razie z gracza stać się programistą .NET?

Zawsze dużo lepiej szły mi przedmioty ścisłe, w gimnazjum poszedłem do klasy o profilu matematyczno-informatycznym, a tam nauczyłem się podstaw programowania w języku Pascal, PHP oraz C++. Naturalną kontynuacją były dla mnie studia informatyczne. Wtedy główny nacisk był położony na technologie Microsoft.

Przykładowo, język C# pojawił się już na drugim roku moich studiów. Dzięki temu poznałem go na tyle dobrze, iż wszystkie kolejne projekty zaliczeniowe oraz obie prace dyplomowe pisałem właśnie w tym języku. Tak właśnie zacząłem się specjalizować w C# i .NET. Kiedy po studiach zacząłem szukać pracy, to oczywiście chciałem dalej działać w tych technologiach i tak niedługo po obronieniu dyplomu trafiłem do Sollers Consulting. Zacząłem pracę jako Developer i dalej zdobywałem doświadczenie w “swojej” technologii.

Idź do oryginalnego materiału